Autor |
Wiadomość |
Kerser |
Wysłany: Czw 17:46, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Ale po co pic za "zwykłe coś" jak można za "coś konkretnego" (chocby zmyślonego na prędce)...? |
|
|
Markus |
Wysłany: Czw 17:26, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Kwestia toastów jest bardzo śliska. Kiedy człowiek chce się napić, to choćby się paliło i waliło znajdzie powód żeby za coś wypić.
Jest godzina 17:25 - rewelacyjna godzina - wypijmy za nią - na zdrowie |
|
|
Samuel Vimes |
Wysłany: Czw 8:27, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
ech ... kiedyś słyszałem bardzo fajny toas w języku hiszpańskim ... po polsku brzmiało to szczęścia, pieniędzy i miłości , ale to już nie jest to samo ... ogólnie z hiszpanami się fajnie pije - słabi są ale zabawni :D |
|
|
Durin Dębowa Tarcza |
Wysłany: Śro 14:40, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Ja nie mam pomysłu natoasty i życzenia, więc pozwoliłem sobie na niepisanie w tym temacie. |
|
|
Kerser |
Wysłany: Wto 22:34, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Jak się nie chcecie bawic to nie. Sami abstynenci czy jak!? |
|
|
Kerser |
Wysłany: Wto 23:30, 04 Kwi 2006 Temat postu: Toasty nie tylko do alkoholu picia |
|
Skoro się pije, to trzeba miec za co (nie w sensie kasy lecz celu), a nie wygłosic toastu przy chociażby pierwszej kolejce to nie po polsku. Mam zatem postulat aby umieszczac tutaj toasty "nie tylko do alkoholu picia". I tak na przykład zacznę, żeby przełamac lody:
"Skoro już tu jesteśmy i wspominamy, to i mnie przypomina się jedna historia:
Przechodzi żaba przez ruchliwą ulicę. W pewnym momencie nadjeżdżający samochód przejeżdża ją w wyniku czego żaba traci obie nogi. Ledwo doczołguje się do krawędzi drogi i będąc już bezpieczna myśli sobie tak:
- No trudno, nogi straciłam, ale życie toczy się dalej, chociaż cóż ono warte... Takie piękne nogi...
Postanawia po nie wrócic. Kiedy już do nich dochodzi, kolejny przejeżdżający samochód rozjeżdża jej głowę. Żaba umiera.
Wypijmy za piękne nogi i za to, żebyśmy nigdy nie tracili dla nich głowy"
Macie może jakieś inne ciekawe? Piszcie! |
|
|